18.10.2022, 12:24
w tym roku rozgrywki National League musiały być zagrane w przyspieszonym tempie, zważywszy na zbliżające się Mistrzostwa Świata w Katarze i nie ulega to wątpliwości. Drużyna Polski pod wodzą Michniewicza pokonała reprezentację narodową Szwecji w finałowym meczu baraży i także wystąpi na turnieju. Polscy zawodnicy nim jednak to nastąpi mieli do zrealizowania jeszcze jedno bardzo ważne zadanie. Na rozgrywaną w tym roku edycję National League priorytetowym celem było utrzymanie się w dywizji A. Najczęściej tutaj się rozchodzi o uznanie, a także szansę grania meczów z klasowymi oponentami. Narodowy zespół Polski podczas meczów z najlepszymi reprezentacjami w piłce nożnej może nabrać doświadczenia i co ważne zobaczyć, w jakim w tej chwili miejscu. W tegorocznej edycji to zadanie nie było najprostsze, gdyż narodowy zespół Polski zobligowana była mierzyć się z takimi ekipami jak kadra Belgii, narodowy zespół Holandii oraz Walia. Każda z tych drużyn to naprawdę spore wyzwanie, i choćby dlatego rywalizacja o punkty była niesamowicie ciężka.
Wielbiciele piłki nożnej z naszego kraju byli zasmuceni w chwili, gdy kadra narodowa Polski przegrała z narodową kadrą Belgii wynikiem 1 do 6. Był to z pewnością zimny prysznic dla polskich kadrowiczów, jak i dla szkoleniowców. Awans na mundial bez cienia wątpliwości był naprawdę sporym sukcesem, jednakże kadra mająca do dyspozycji w tak wielu zdolnych piłkarzy nie może sobie pozwolić na lanie tego typu. W kolejnych meczach naszej kadrze szło już jednak dużo lepiej, czego doskonałym przykładem jest wygrana z reprezentacją narodową Walii na stadionie w Warszawie, oraz remis z reprezentacją Holandii. W zmaganiach grupowych nadeszła pora ostatniej kolejki, w której polscy reprezentanci rywalizowali z narodową reprezentacją Walii. Gracze Walii, aby myśleć o utrzymaniu się w grupie A Ligi Narodowej musieli zwyciężyć w tym meczu. Naszym piłkarzom starczał do utrzymania się wyłącznie remis. To było wyrównane i trudne starcie, ale z lekkim wskazaniem na polski zespół. Polscy piłkarze dominację na etapie całego pojedynku udokumentowali w trakcie II części, gdy po fenomenalnym dograniu kapitana reprezentacji, do bramki trafił Karol Świderski. W ostatecznym rozrachunku nasza drużyna wygrała wynikiem 1 do 0 i dzięki temu została w grupie A National League. Sympatycy futbolu z Polski obecnie mogą ze spokojem wyczekiwać na pierwsze mecze rozgrywek grupowych polskiej narodowej drużyny na mistrzostwach świata w Katarze.
Brak komentarzy