29.06.2018, 12:33
Smartfon jest bardzo podobne do iPhone X, zarówno wizualnie jak i ze względu na zastosowane rozwiązania zaproponowane o wiele wcześniej przez Apple. Co takiego ma do zaoferowania najnowsza wersja chińskiego producenta?
Z okazji ósmej rocznicy funkcjonowania firmy na rynku, Xiaomi wymyślił żeby oznaczyć nowy model swojego flagowca cyferką 8, jakby puszczając w niepamięć to, że nie pojawił się jeszcze model Mi 7. Mi 8 jest też pierwszym smartfonem od Xiaomi z notchem, czyli bardzo charakterystycznym wycięciem w górnej części ekranu. Posiada także funkcję rozpoznawania twarzy i możliwość zaminay twarzy na animowane obrazki. Czy to czasem nie wygląda znajomo? Xiaomi zdecydowało się zastosować większość wcześniej wprowadzonych rozwiązań przez Apple, jednocześnie zdecydowanie nieźle sobie z tym radząc. Na pokładzie znajduje się czytelny wyświetlacz w technologii Super AMOLED o przekątnej 6,21 cala, ośmierdzeniowy procesor Qualcom Snapdragon 845, chip graficzny Adreno 630, 6 GB pamięci RAM, 256 GB pamięci z możliwością rozbudowy o kartę pamięci, aparat główny 12 Mpix + 12 Mpix, możliwość dwukrotnego powiększenia optycznego, aparat do selfie 20 Mpix, czujnik Face ID, czytnik linii papilarnych. A to wszystko zostało umieszczone zaledwie w 175 gramach.
Xiaomi postanowił wyprodukować nieco słabszą wersję oznaczoną SE z trochę mniejszą przekątną ekranu i słabszym procesorem. Natomiast na rynku pojawi się ulepszona wersja Mi 8, Explorer Edition, z charakterystycznymi przezroczystymi pleckami. Będzie dodatkowo posiadać skaner linii papilarnych z rozpoznawaniem jak silny jest nacisk.
W środku nie mogło się oczywiście obyć bez najnowszej wersji Androida - Oreo oraz MIUI 10 (który można uznać udoskonaloną przez Xiaomi wersję systemu Android).
Jest bardzo prawdopodobne, że Mi 8 będzie sporą konkurencją dla fotosmartfonów, ponieważ w zestawieniu ogólnym plasuje się na 4 miejscu, razem z Samsungiem Galaxy S9+ z notą 99 punktów w serwisie DxOMark.
Warto pochylić się nad najnowszym flagowcem azjatyckiej firmy Xiaomi, chociażby dlatego, że jest to niezwykle ciekawa propozycja dostępna wśród urządzeń ze średniej półki cenowej.
Brak komentarzy